Geoblog.pl    wpodrozy    Podróże    dookola swiata    Great Ocean Road
Zwiń mapę
2008
06
sty

Great Ocean Road

 
Australia
Australia, Adelaide
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 31150 km
 
W Melbourne wypozyczylismy samochod, ktory przy okazji dosc czesto bedzie spelnial role noclegowni. Pierwsze chwile dla kierowcy (obu) byly ciezkie. Niedosc, ze samochod ma automatyczna skrzynie biegow, to jeszcze, jako ze Australia to dawna kolonia brytyjska - wszyscy jezdza pod prad. Gdy udalo sie juz opanowac jazde - pierwszy powazny przystanek zostal wyznaczony tuz przed 12 Apostolami na najbardziej znanej drodze w Australii - Great Ocean Road. Zjezdzajac w strone oceanu, gdzie chcielismy przenocowac, juz pierwszego dnia mielismy okazje potracic kangura, ale tym razem sie nie udalo. Rano szybko pobudka, odpalamy silnik i... nie dziala. Na szczescie Australijczycy sa pomocni, wiec po godzinie udalo sie ruszyc i po chwili bylismy nad 12 Apostolami, czyli wielkimi wapiennymi skalami wystajacymi z oceanu. Widoki niesamowite, ale caly klimat troche psuja muchy, ktorych sa miliony. Doslownie. Po wyjechaniu z glownego miejsca obserwacyjnego, podjechalismy do dwoch innych, mniej uczeszczancyh, zdecydowanie sie oplacalo. W sumie po dwoch godzinach uturystyczniania sie, pojechalismy do Melbourne do znajomych Janka (pozdrawiamy) - Polakow, ktorzy wyemigrowali 15 lat temu. Bardzo mili ludzie, piekny dom wypelniony roznymi przedmiotami z Polski, naprawde dobre jedzenie (w koncu pomidorowa!) - poczulem sie jak w Polsce. Przydaje sie to raz na jakis czas, zeby naladowac baterie przed dalsza droga.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
dargur
dargur - 2008-01-06 12:05
Gratuluję wytrwałości w prowadzeniu tego bloga (to już pięćdziesiąty wpis!!!). Oby tak dalej.
I nie dajcie się muchom i upałom.
 
pawman
pawman - 2008-01-06 15:50
Gratulacje Kuba !
szczesciarzu miales piekna pogode nad 12 apostolami... pewnie zachod slonca tez ;]]
mi nie dopisala natura i troche padalo.
odnosnie much to kup sobie siatke na glowe, najlepiej z czarnymi oczkami wiecej widac wtedy i oczy sie nie mecza, za kilka dolcow dostaniesz w turystycznym sklepie a szczegolnie sie przyda jak bedziesz w centralnej australii i w NT ;))
pozdrowka
Pawel
 
jajo
jajo - 2008-01-06 22:03
pozdro Panie i powodzenia. Jak kiedyś wrócisz możem przyciąć perka vs conga (są już na stanie albo przytargaj od fidela jakieś prawdziwe!)
 
geoAla
geoAla - 2008-01-09 23:57
heja Podróżniku :) jesteś w mojej ukochanej Australii! o rany, Szczęściarzu:) Domagam się więcej zdjęć, koniecznie! jeśli jesteś, będziesz w Adelajdzie to w razie czego mam tam Rodzinkę jakbyś czegokolwiek potrzebował (odezwij się na gg do mnie tylko). Baw się dobrze na tych Antypodach i uważaj na redbacki i no właśnie...wpadające na drogę kangury! :) przywieź mi trochę czerwonego piasku spod Uluru (chociażby w bucie;P) Buziaki ogromniaste :*
 
 
wpodrozy
kuba gurdak
zwiedził 13.5% świata (27 państw)
Zasoby: 87 wpisów87 382 komentarze382 1408 zdjęć1408 3 pliki multimedialne3
 
Moje podróże
15.08.2007 - 09.12.2008